Forum mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego

Przyczyn tego że sporo Zagłębiaków czy też mieszkańców Zagłębia kibicuje górnośląskim klubom jest kilka:
PO PIERWSZE: Słabość Zagłębia Sosnowiec, które od lat nie może wyjść poza opłotki II (czyli właściwie) III ligi. Ostatni znaczący sukces (Puchar Polski) Zagłębie zanotowało w 1978 roku, a więc 35 lat temu. Przez ten czas kibice przeżyli masę rozczarowań i upokorzeń (spadki z ligi, chwilowa likwidacja klubu, afera korupcyjna itp.). Wszystko to nie zachęcało do kibicowania Zagłębiu.
PO DRUGIE: Związki (komunikacyjne, zawodowe, czasem edukacyjne i społeczne) mieszkańców zachodniej części Zagłębia Dąbrowskiego (np.Bobrowniki, Ożarowice, Psary, Wojkowice) z Górnym Śląskiem. Jako przykład podam że z mojej gminy łatwiej dostać się komunikacją publiczną do Bytomia, Piekar Śląskich czy Tarnowskich Gór niż do Sosnowca.
PO TRZECIE: W wymienionych gminach wiejskich Zagłębia osiedla się coraz więcej Ślązaków uciekających z dużych miast. Ja swego czasu wyprowadziłem się z Sosnowca do gminy Bobrowniki. Przy ulicy gdzie mieszkam na 13 domów 2 należą do rodzin z Katowic, 2 do rodzin z Bytomia i po 1 do rodzin z Siemianowic Śląskich, Zabrza i Chorzowa. Wiadomo że takie osoby raczej nie będą kibicować Zagłębiu, pomimo że związały się z naszym regionem.
PO CZWARTE: Fatalna działalność marketingowa władz piłkarskiego Zagłębia. Jako przykład podam przypadek ze szkoły mojego syna. Otóż placówka ta realizowała program "Potrafię kibicować" wśród uczniów. Dyrekcja zaprosiła piłkarzy Zagłębia i Ruchu Chorzów na spotkanie z uczniami. Ruch przysłał trzech zawodników z pierwszej drużyny (występującej wtedy na zapleczu ekstraklasy), którzy obdarowali uczniów przeróżnymi klubowymi gadżetami. Tymczasem Zagłębie wysłało do szkoły jakichś anonimowych juniorów. Ci nie tylko nie potrafili się wysłowić ale przyjechali na spotkanie z pustymi rękami. Po czyjej stronie była wtedy reakcja uczniów nietrudno się domyśleć.
Zapewne przyczyn takiego stanu rzeczy jest więcej ale wymieniłem te najważniejsze. Jak już napisałem nie przeszkadza mi to że Zagłębiacy kibicują innym klubom niż sosnowieckie Zagłębie pod warunkiem że szanują region w którym mieszkają i z którego (niektórzy) pochodzą. Poza tym nie sądzę aby Zagłębiacy (przynajmniej ci których znam) kibicujący np. Ruchowi gwizdali na polski hymn. Oczywiście gwizdy w czasie jakiegokolwiek hymnu, wykonywane przez jakichkolwiek tępych kiboli są rzeczą haniebną i niedopuszczalną. Tak jak np. gwizdy na hymn hiszpański przez kibiców Barcelony czy Athletic Bilbao.

Moim zdaniem trzecia przyczyna jest najbardziej powszechna.

Tylko dla mnie jest to śmieszne i wręcz absurdalne. Bo jedzie taki "zagłębiak" na mecz swojej "ukochanej" drużyny na Cichą czy Bukową, a tam widzi flagę "Łowcy goroli". Skoro taki osobnik nie ma honoru, to niech dalej jeździ i z jednej strony będzie nabijał im frekwencję, a z drugiej strony będzie powszechnie wyszydzany... Ale to jego sprawa.
Co do kwestii czy to komuś przeszkadza czy nie... Jeśli szanuję region to kolejność kibicowania zaczyna się od własnego podwórka... Zatem jeśli ktoś mieszka na Kazimierzu to kibicuje klubowi Zew, potem Zagłębiu, a potem reprezentacji Polski... Jeśli ktoś mieszka w Łagiszy, kibicuje Pogoni Łagisza, potem Sarmacji Będzin, a nawet Grodźcowi, a następnie Zagłębiu i reprezentacji...

Mnie nawet w pracy, gdzie swego czasu mieliśmy zawody siatkarskie, nie przeszło przez gardło "katowice", mimo, że grali moi koledzy z pracy... Szacunek dla swojego regionu nie pozwala mi kibicować drużynom zza rzeki.

I jeśli taka "przechrzta" kibicuje obcym, to niechaj to robi w ukryciu... Bo ja np. nie życzę sobie widzieć napisów czy vlepek obcego klubu w swoim mieście. Uszanuję vlepki MKS DG, Sarmacji, CKSu, ale śląskich klubów nigdy

Grzesiek Skwara napisał(a):Tylko dla mnie jest to śmieszne i wręcz absurdalne. Bo jedzie taki "zagłębiak" na mecz swojej "ukochanej" drużyny na Cichą czy Bukową, a tam widzi flagę "Łowcy goroli". Skoro taki osobnik nie ma honoru, to niech dalej jeździ i z jednej strony będzie nabijał im frekwencję, a z drugiej strony będzie powszechnie wyszydzany... Ale to jego sprawa.
Co do kwestii czy to komuś przeszkadza czy nie... Jeśli szanuję region to kolejność kibicowania zaczyna się od własnego podwórka... Zatem jeśli ktoś mieszka na Kazimierzu to kibicuje klubowi Zew, potem Zagłębiu, a potem reprezentacji Polski... Jeśli ktoś mieszka w Łagiszy, kibicuje Pogoni Łagisza, potem Sarmacji Będzin, a nawet Grodźcowi, a następnie Zagłębiu i reprezentacji...

Mnie nawet w pracy, gdzie swego czasu mieliśmy zawody siatkarskie, nie przeszło przez gardło "katowice", mimo, że grali moi koledzy z pracy... Szacunek dla swojego regionu nie pozwala mi kibicować drużynom zza rzeki.

I jeśli taka "przechrzta" kibicuje obcym, to niechaj to robi w ukryciu... Bo ja np. nie życzę sobie widzieć napisów czy vlepek obcego klubu w swoim mieście. Uszanuję vlepki MKS DG, Sarmacji, CKSu, ale śląskich klubów nigdy

Jeżeli chodzi o migracje ludności to tego niestety nie przeskoczymy, rzeczywiście z Psar czy Sarnowa jest dobry dojazd choćby do Katowic, więc wielu Ślązaków kupuje sobie domki w Zagłębiowskich gminach, pozostając sympatykami np Ruchu. "Śląsk widać choćby na Pogorii, gdzie więcej aut ma blachy bytomskie lub katowickie niż sosnowieckie. Natomiast co do promocji bardzo ważna jest praca u podstaw, to co robi np Kamil Trepka, jeżeli zajmie się tym więcej osób i znajdą się na to pieniądze , a do tego drużyna zacznie grać w piłkę to wszystko zmieni się na lepsze.

No, ale ważne jest rozróżnienie kibiców np. Ruchu z Czeladzi. Musimy podzielić czeladzian kibicujących Ruchowi, od ślązaków (kibicujących Ruchowi) mieszkających w Czeladzi... To logiczne, że ślązak dalej będzie kibicował swoim nawet jakby mieszkał na księżycu... Ważne jest, aby się z tym nie obnosił i nie tworzył fanklubu... Ważne też, aby Zagłębiacy kibicowali swoim... a nie obcym... A jeśli już kibicują, to oby było to po cichu...

To co robi Kamil to mistrzostwo świata!!! Ale nie zwalnia to klubu od zrobienia czegoś wreszcie...

Jeszcze a propos kibiców górnosląskich klubów w Zagłębiu. Na stronie Dziennika Zachodniego podano dzisiaj ilość osób, które w ostatnim Spisie Powszechnym zadeklarowały się jako Ślązacy. I tak w powiecie będzińskim aż 1690 mieszkańców uważa się za Ślązaków, zaś w Sosnowcu aż 1434. Tymczasem w całej Polsce tylko ponad 800 osób zadeklarowało się jako Zagłębiacy. Wyniki te dają wiele do myślenia i z pewnością mają częściowo wpływ na kibicowskie sympatie w Zagłębiu Dąbrowskim. Jeśli tyle osób mieszkających w Zagłębiu zadeklarowała się jako Ślązacy (a spis nie objął wszystkich osób!) to nie dziwię się że mamy tu sporo kibiców Ruchu, Górnika Zabrze czy GieKSy.

jóhó, dórnika i gejksy

800 osób jako Zagłębiacy?
Gdzie ten wynik jest opublikowany? Jeśli faktycznie tyle osób podkresliło przywiązanie do regionu to i tak można to uznać za umiarkowany sukces naszego regionalizmu

P.S
Chodzi oczywiscie o deklaracje Polak-Zagłębiak

Dane te prezentuje "Polityka" z 03 lipca tego roku. Dokładnie identyfikację regionalną ZAGŁĘBIOWSKĄ podały 853 osoby. Inne dane z tego spisu:
846 719 Ślązaków (zarówno deklarujących narodowość śląską jak i opcje Polak-Ślązak lub Niemiec-Ślązak)
232 547 Kaszubów
3065 Kociewiaków
2935 Górali
1515 Wielkopolan
1376 Mazurów
926 Ślązaków Cieszyńskich
838 Borowiaków (z Borów Tucholskich)
638 Rusinów
332 Mazowszan
269 Kurpiów
258 Bojków
Jeszcze dodam że podana liczba zadeklarowanych (trzy posty wcześniej) Ślązaków mieszkających w Sosnowcu i powiecie będzińskim dotyczy wyłącznie osób które zadeklarowały narodowość śląską. Nie znam liczby osób mieszkających w Zagłębiu, które uważają się za Polaków-Ślązaków, bądź Niemców-Ślązaków. Może być ich więcej od tych którzy śląskość podali wyłącznie jako narodowość.
W ogóle to ciekawe że według spisu Zagłębiaków jest więcej niż np. Mazowszan Zastanawiająco mało jest w Polsce Górali czy np. Wielkopolan. Chyba rzecz w tym że mozliwość wpisywania identyfikacji regionalnej została słabo nagłośniona. Zmobilizowali sie głównie Ślązacy i Kaszubi, których poczucie tożsamości jest najsilniejsze. Na tożsamość zagłębiowską też nie ma co narzekać, choć te 853 osoby deklarujące się jako Zagłębiacy w całym regionie nie przekraczają liczby zadeklarowanych Ślązaków, choćby na terenie Sosnowca. Widać zatem że jeszcze wiele pracy czeka regionalistów aby kształtować naszą zagłębiowską tożsamość.

Piotr Szpórnóg napisał(a):Jeszcze a propos kibiców górnosląskich klubów w Zagłębiu. Na stronie Dziennika Zachodniego podano dzisiaj ilość osób, które w ostatnim Spisie Powszechnym zadeklarowały się jako Ślązacy. I tak w powiecie będzińskim aż 1690 mieszkańców uważa się za Ślązaków, zaś w Sosnowcu aż 1434. Tymczasem w całej Polsce tylko ponad 800 osób zadeklarowało się jako Zagłębiacy. Wyniki te dają wiele do myślenia i z pewnością mają częściowo wpływ na kibicowskie sympatie w Zagłębiu Dąbrowskim. Jeśli tyle osób mieszkających w Zagłębiu zadeklarowała się jako Ślązacy (a spis nie objął wszystkich osób!) to nie dziwię się że mamy tu sporo kibiców Ruchu, Górnika Zabrze czy GieKSy.

Sporo? W sercu Zagłębia, tj. S-c, DG, B-n, Cz-dź to chyba jednostki, obrzeża może owszem...