Leszek Maszczyk napisał(a):Byłby z Ciebie świetny polityk - jak się prosi o konkrety, Ty wygłaszasz okrągłe, banalne komunały niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. Za to rzeczywistych argumentów raczej nie widzę.
Najbardziej miejski? Jakbym nie był w centrum Sosnowca, to może bym i uwierzył, ale niestety byłem. Główne wydawałoby się ulica - Modrzejowska i Targowa są równie miejskie jak miejski bazar w tureckim mieście. Jeśli to dla Ciebie wyznacznik stołeczności - to faktycznie nie ma o czym dyskutować.
BTW - widać, że nie byłeś w Antoniowie, skoro piszesz o nim jako o dzielnicy "wioskowatej z kurami"
Owszem, obszar zwartej zabudowy macie trochę większy - centrum, Stary Sosnowiec, Sielec i Pogoń w porównaniu do centrum, Mydlic, Redenu i Gołonoga z Łęknicami, reszta to też obrzeża (Zagórze, Klimontów, Dańdówka, Milowice, Środula jako blokowisko w zasadzie też, już nie mówiąc o dalszych dzielnicach).
Co do liczby ludności - ciekawe, jaka ilość ludzi mieszka w wymienionych przeze mnie centralnych dzielnicach, jak się z ogólnej liczby odrzuci Zagórze ze Środulą, Kazimierz, Dańdówkę - zostanie chociaż 100 tysięcy?
a moim zdaniem można mówic o Sosnowcu jako o stolicy tylko z tego powodu, że jest najliczniejszym miastem i że ma tu siedzibę więcej instytucji... jeszcze do 70 lat miała szanse ten czynnik obrócić na swoją korzyść DG... ale kilkunastotysięczne Zagórze włączono do Sosnowca, a nie do DG - gdyby było na odwrót to pewnie Sosnowiec by miał teraz 160 tyś, a Dąbrowa 200 tyś. Wiadomo gdybologia... ale gdyby jednak stało się tak to bym wskazał DG jako stolicę...
http://pl.wikipedia.org/wiki/StolicaStolica – główne miasto państwa, siedziba rządu lub innego organu władzy wykonawczej, siedziba przedstawiciela władzy wykonawczej w terenie, przeważnie główne miasto krainy historycznej. Określenie stolica w języku polskim pochodzi od wyrazu stolec, oznaczającego miejsce do siedzenia, tron
Wyróżnia się następujące funkcje stolic[1]:
* funkcja administracyjno-polityczna - siedziba rządu, parlamentu, rezydencja głowy państwa, głównych placówek dyplomatycznych i biur organizacji międzynarodowych;
* funkcja zespalająca - szczególnie w państwach o strukturze federalnej, często jako wydzielony obszar federalny (np. District of Columbia, Australijskie Terytorium Stołeczne, Region Stołeczny Brukseli);
* źródło siły i autorytetu;
* obrona państwa przed niepożądanymi wpływami zewnętrznymi;
* kontrola funkcjonowania państwa.
rozpatrzmy natomiast w powyzszych kategoriach tę dyskusje.
Siedziba rządu - odpada - każde miasto ma swój rząd

... w DG jest WSB, w S-cu WSH... ale chyba jednak więcej instytucji jest w Sosnowcu
Funkcja zespalająca - jakoś tutaj bym powiedział, że Będzin jest takim miastem

znajduje się na trasie linii tramwajowej z Sc do DG (lub na odwrót jak kto woli) - poza tym ma chyba najbardziej rozwiniętą sieć połączeń z miastami na północ...
Źródło siły i autorytetu - tu chyba "Silesia" się kłania, bo nasze miasta (władze) zrzekły się swojego autorytetu na jej rzecz
Podsumowując: Będzin - historycznie, Sosnowiec - obecnie
Takie jest moje zdanie i bynajmniej nie dlatego, że tu mieszkam...
P.S
Czy w Sosnowcu nie pojawił się niegdyś w latach 90 jakiś facet, który chciał ustrój monarchistyczny wprowadzić? Chyba startować na prezydenta RP chciał - pamieta ktoś to?