Forum mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego

PROJEKT WYCIECZKI ROWEROWEJ (zrealizowanej w Śmigus Dyngus)

>>>Sosnowiec UM >>> Park Miejski >>> P.Sielecki >>> CH Plejada prze Środulę (ul.Frankiewicza) do Auchan'a >>>Komuny Paryskiej >>> Jesteśmy w DG>>>
>>> ul. Kościuszki na PKZ >>> Przez dworzec PKP na Zieloną >>> Pogoria III (obiazd odwrotnie do wskazówek zegara)>>> ulice Bory,Dąbrowska,Mickiewicza.>>> Jesteśmy w Będzinie>>>
>>> Grodziec ~ Dorotka >>> ul.Grodziecka >>> Jesteśmy w Czeladzi>>> opcjonalnie rynek+studnia i Kościół >>> Piaski >>> Grota Roweckiego >>> Sosnowiec

Długość Trasy 30 km... (wg mnie dla średnio zaawansowanych)

Po ubiegło niedzielnym zwiadzie mam następującą propozycję wycieczki:

Wersja piesza: dojazd do Błędowa autobusem, przejście przez Okradzionów do Sławkowa ("Zagłębiowska Szwajcaria").
Zakończenie wycieczki w Sławkowie. Powrót indywidualny ze Sławkowa
(niektórzy zechcą pewnie jak ostatnio zostać w Sławkowie dłużej )

Wersja rowerowa: trasa ta sama, ale należy jeszcze doliczyć dojazd do Błędowa i powrót ze Sławkowa, a to już będzie kilkadziesiąt km, a więc wycieczka pewnie nie dla wszystkich dostępna.

Liczę na Wasze opinie, sugestie itd

Przy okazji proszę o informację osoby zainteresowane turystyką rowerową, wraz z podaniem ew. własnych możliwości "dziennego przebiegu"
Przykładowo moje : 30 km -tempo wolne i nie śmiać mi się tu , bo sprawa jest poważna !
Znając zainteresowania i możliwości grupy będzie można organizować wycieczki rowerowe, a sygnały o takich potrzebach docierają do nas.

Dariusz JUREK napisał(a):(...)Wersja rowerowa: trasa ta sama, ale należy jeszcze doliczyć dojazd do Błędowa i powrót ze Sławkowa, a to już będzie kilkadziesiąt km, a więc wycieczka pewnie nie dla wszystkich dostępna.(...)

Dla mnie GIT'es, a co do możliwości rowerowych to ok. 100 km w tempie w miarę szybkim (27 km/h).

Wersja rowerowa zapowiada się ciekawie, wycieczki rowerowej z FdZD w tym sezonie jeszcze nie było to może warto spróbować. Możliwości rowerowe: dostosuje się do większości

Zanim jednak zrealizujemy tą propozycję wcześniej zaliczymy inną rowerową wycieczkę.
Na razie w ankiecie wygrywa przejazd wokół Pogorii (z tą to i ja sobie poradzę )

Przy czym proponuję tą wycieczkę rozszerzyć o zwiedzenie zabytkowego kościoła w Wojkowicach Kościelnych.
Z mapy wynika, że ten obiekt jest tuż obok planowanej trasy, a jak wiadomo nasze wycieczki mają na celu zwiedzanie ciekawych miejsc
w Zagłębiu, a ten kościół do takich niewątpliwie należy.

Plan wycieczki: - Park Zielona - Wojkowice Kościelne - Park Zielona (trasa wokół Pogori)

Dzisiaj pod kaplicą padła propozycja, aby tą wycieczkę zorganizować w najbliższy weekend.

Co o tym sądzicie, są chętni ?

Wczoraj jak byłem na dworcu PKP w Katowicach to zapowiadano jakieś promocje na weekendowe podróże PKP z rowerem. Nie chcę podawać szczegółów bo ich nie znam, ale coś mi się obiło o uszy, że bilet na rower kosztuje około 1 zł (do sprawdzenia).

Ja jakieś cztery lata temu jechałem pociągiem do Olkusza i stamtąd wyruszyłem na Jurę i co ciekawe w tym pociągu spotkałem dużo więcej takich pociągowych rowerzystów .. Jeśli chodzi o cel to wcale nie musi to być Olkusz, a poza tym to moze daloby sie wynegocjowac jakis bilet grupowy ...

Dariusz JUREK napisał(a):Po ubiegło niedzielnym zwiadzie mam następującą propozycję wycieczki:

Wersja piesza: dojazd do Błędowa autobusem, przejście przez Okradzionów do Sławkowa ("Zagłębiowska Szwajcaria").
Zakończenie wycieczki w Sławkowie. Powrót indywidualny ze Sławkowa
(niektórzy zechcą pewnie jak ostatnio zostać w Sławkowie dłużej )

Wersja rowerowa: trasa ta sama, ale należy jeszcze doliczyć dojazd do Błędowa i powrót ze Sławkowa, a to już będzie kilkadziesiąt km, a więc wycieczka pewnie nie dla wszystkich dostępna.

Liczę na Wasze opinie, sugestie itd

Przy okazji proszę o informację osoby zainteresowane turystyką rowerową, wraz z podaniem ew. własnych możliwości "dziennego przebiegu"
Przykładowo moje : 30 km -tempo wolne i nie śmiać mi się tu , bo sprawa jest poważna !
Znając zainteresowania i możliwości grupy będzie można organizować wycieczki rowerowe, a sygnały o takich potrzebach docierają do nas.

Na rowerze dam radę przejechać, myślę, jakieś 50-60 km.. Oczywiście jeśli miałoby być tylko po "wertepach", to mój przebieg spadnie do jakichś 30-40 km, bo trzeba też wziac pod uwagę teren. Po asfalcie można nakręcić wiecej, nawet z 70 km, ale po kamienisto-szutrowych ścieżkach jeździ się 3 razy bardziej męcząco - weźmy to tez pod rozwagę.
Dziś była piękna pogoda, więc wybrałam się na przejażdżkę rowerem wzdłuż Pogorii III, potem koło II i I - widziałam spalone tereny po pożarze. Ale nie ma ich dużo, a jest tam bardzo ładnie - nawet nie spodziewałam się takich widoków. "Dwójka" zdecydowanie najfajniejsza, "trójka" taka sobie, ale łatwa do objazdu, "jedynka" zagrodzona płotami, "czwórka" - łatwy objazd (przynajmniej od zachodu) asfaltem. To takie moje spostrzeżenia, trochę się już powoziłam po Pogoriach.
A jakby tak spotkać się na Zielonej, przejechać np. koło "trójki", potem wschodnim brzegiem "czwórki" i do Trzebiesławic? Podobno mają tam ładne lasy. Potem można wrócić jakoś podobnie, choćby drugim brzegiem. Jakby coś, może za tydzień zbadam tę wersję.
Wycieczka do Wojkowic to też fajny pomysł, chyba dośc łatwa, jak mi się wydaje.

Tym razem nieoficjalnie i na rowerach
Jeśli nie bedzie jutro padało objeżdżamy Pogorię, zbiórka o godzinie 10:00 w Parku Zielona, chętni po prostu mogą przyjechać:)

Kamil Wnuk napisał(a):Tym razem nieoficjalnie i na rowerach
Jeśli nie bedzie jutro padało objeżdżamy Pogorię, zbiórka o godzinie 10:00 w Parku Zielona, chętni po prostu mogą przyjechać:)

Będzie to próba przed oficjalną wycieczką

Pogoria III obwód 6,7 km , natomiast Pogoria IV (Zb.Kuźnica Warężyńska) obwód 15,4 km
*dane pomiarowe z mojego licznika rowerowego z równo zeszłego tygodnia